Owady latające są zmorą bardzo wielu osób, dlatego też warto jak najszybciej zainwestować w porządne lampy owadobójcze (na przykład takie https://sklep.gkpge.pl/lampy-na-owady), dzięki którym można pozbyć się dokuczliwego problemu raz na zawsze.
Jak działają lampy owadobójcze
Tajemnica lamp owadobójczych tkwi w specjalnych świetlówkach UV-A. Nowoczesne lampy niskociśnieniowe rtęciowe wykonane są najczęściej ze szkła cylindrycznego. Lampy te emitują ultrafiolet na poziomie 365nm. Dawka taka jest oczywiście bezpieczna dla człowieka, dlatego też nie trzeba obawiać się ich użytkowania. Emitowany ultrafiolet przyciąga owady nawet w ciągu dnia.
Lampy rażące
W dzisiejszych czasach zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszą się lampy owadobójcze rażące, które unieszkodliwiają owady latające za pomocą specjalnej klatki elektrycznej, która znajduje się pod napięciem (od 1500V do 5000V). Zwabione ultrafioletem owady są unieszkodliwiane za pomocą tzw. „rusztu” i trafiają do pojemnika, który należy systematycznie opróżniać. Wybierając lampy owadobójcze rażące należy zwrócić szczególną uwagę na grubość klatki elektrycznej, która decyduje jak duży owad zostanie unieszkodliwiony.
Lepiące lampy
Niektórzy producenci oferują także klasyczne lepiące lampy, które są alternatywą dla wspomnianych powyżej lamp rażących. Mechanizm przyciągania owadów latających jest taki sam, zmienia się jedynie sposób zabijania owadów. Wadą wkładek lepowych jest to, że trzeba je wymieniać na nowe co wiąże się z dodatkowym wydatkiem.