Modernizacja układu pomiarowego – kto poniesie ewentualne koszty?

Odkąd możliwe stało się zmienienie dotychczasowego dostawcy prądu, a wybór nowego jest całkowicie dobrowolny i bezpłatny, coraz więcej odbiorców energii korzysta z takiej okazji. Dzięki temu mogą oni bowiem odnotować niemałe oszczędności, czyli płacić mniejsze rachunki za prąd. Konkurencja na rynku energetycznym jest duża, dlatego też warto zapoznać się z aktualnymi ofertami i znaleźć dla siebie tą najatrakcyjniejszą.

Co warto wiedzieć na temat procedur związanych ze zmianą dotychczasowego dostawcy prądu?

Cały proces zmiany dostawcy prądu nie jest dla klienta czymś uciążliwym, gdyż najczęściej wszystkimi formalnościami zajmuje się w jego imieniu nowy sprzedawca. Wystarczy, że zostanie podpisane pełnomocnictwo, czyli wykonanie zaledwie jednego podpisu. Nowi dostawcy redukują wszelkie formalności do minimum, dzięki czemu wszystko przebiega sprawnie i szybko, a klient nie musi niczym się martwić – włącznie z jakąkolwiek przerwą w dostawie energii elektrycznej. Nowy sprzedawca przejmuje na siebie wszelkie działania związane z wypowiedzeniem umowy, zawarciem umowy z OSD i zgłoszeniem faktu zmiany dotychczasowego dostawcy. Zadaniem nowego sprzedawcy prądu jest także dopilnowanie zgodności terminów wygaśnięcia starej i rozpoczęcia nowej umowy.

Cała procedura zmiany dostawcy prądu może trwać do trzech tygodni. Zadaniem klienta jest sprawdzenie warunków i okresu wypowiedzenia umowy ze swoim dotychczasowym dostawcą prądu oraz zadbanie o rozbicie starej umowy na dwie odrębne (umowa o świadczenie usług dystrybucji i umowa sprzedaży energii elektrycznej).

Modernizacja układu pomiarowego – kto poniesie ewentualne koszty?

W niektórych przypadkach konieczne okazuje się podczas zmiany dostawcy prądu dostosowanie licznika do wymogów TPA. Dotyczy to odbiorców przyłączonych do sieci wysokiego i średniego napięcia. Jeśli chodzi zaś o odbiorców przyłączonych do sieci niskiego napięcia, to praktyczna modernizacja układu pomiarowego nie jest wymagana. Co jednak z kosztami? Zasada jest taka, że koszty związane z dostosowaniem układu pomiarowego ponosi właściciel licznika. Najczęściej jest nim dystrybutor. W przeciwnym razie koszty takiej operacji będzie musiał ponieść odbiorca, co niestety wiąże się z niemałymi wydatkami.

Dodaj komentarz